- Istnieje jedna ważna zasada, którą powinniśmy się kierować podczas zakupu sezonowych warzyw i owoców. Im intensywniejszy kolor owocu, im bardziej fioletowy, czerwony czy zielony, tym więcej wartości odżywczych w sobie zawiera i jeszcze korzystniej wpłynie na nasze samopoczucie i wygląd – powiedziała Urszula Bulanda.

Reklama

Jak podkreśliła, sezonowe owoce i warzywa mają wiele zalet, a jedną z nich jest ogromny potencjał antyoksydacyjny witamin A, C i E, które przede wszystkim wspomagają walkę z wolnymi rodnikami. - Papryka i czarna porzeczka zwiększają odporność na niepożądane ustroje. Banany, jabłka czy borówki pomogą, gdy odczuwamy zmęczenie i potrzebujemy skutecznego zastrzyku energii. Na urodę, jędrność skóry, estetyczny wygląd paznokci czy włosów wpływa truskawka, zwana owocem piękności, czy rzodkiewka będąca bombą witaminową – powiedziała dietetyk.

Zdaniem Urszuli Bulandy owoce i warzywa sezonowe mają zdecydowaną przewagę nad tymi niesezonowymi. - Kluczowe jest tutaj pominięcie procesu przechowywania. Podczas magazynowania produkty te tracą wiele swoich wartości odżywczych, rozkłada się skrobia, pektyny, powstają niekorzystne cukry proste, zmniejsza się jędrność owoców i warzyw. Na przykład w efekcie długiego przechowywania kapusty znajdująca się w niej witamina C redukuje się nawet w 20 proc., a w ziemniakach jest to wynik rzędu 70 proc. Truskawka zjedzona teraz też będzie bardziej wartościowa niż ta zjedzona poza sezonem - podkreśliła.

Dietetyczka przypomina, że owoce i warzywa można spożywać w różnej postaci. - Istnieje szereg sposobów, dzięki którym przemycimy do naszej diety owocowo-warzywną armię niemal niezauważalnie, wypełniając zalecane 5 porcji tych produktów dziennie – podkreśliła Urszula Bulanda.

Reklama

Zwróciła także uwagę, żeby do każdego posiłku dodawać choć jedno warzywo lub owoc. - Nawet jeden plasterek pomidora położony na kanapkę z szynką to dużo. Świetną opcją jest dodawanie letnich darów natury do wypieków – ciasta marchewkowe czy szpinakowe nie smakują jak warzywa, a zawierają wiele walorów estetycznych i zdrowotnych. Najprostszym wariantem jest wrzucanie owoców i warzyw do wody mineralnej. Dzięki temu woda smakuje lepiej, a my zapewniamy sobie jeszcze więcej witamin dostarczonych przez owocowo-warzywne bomby – zaleca w rozmowie z PAP Urszula Bulanda.

Reklama