- Dzieci tyją, bo ograniczają aktywność fizyczną i źle się odżywiają. W ich diecie dominują produkty wysokokaloryczne - wyjaśnia profesor Jadwiga Charzewska z Instytutu Żywności i Żywienia. Spożywane w ogromnych ilościach batony, żelki, cukierki - sycą tylko na chwilę i szybko wywołują poczucie głodu. Następną przyczyną otyłości są słodkie napoje, które nie gaszą pragnienia, ale wręcz przeciwnie wzmagają apetyt.

Reklama

Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia profesor Mirosław Jarosz przypomina, że najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia powinno być śniadanie. Jeżeli dziecko nie zje tego posiłku - gorzej funkcjonuje w szkole, spada jego wydolność fizyczna i umysłowa.

Oprócz wysokokalorycznej diety otyłości sprzyja brak ruchu. Dzieci w Polsce spędzają kilka godzin dziennie przed telewizorem lub ekranem komputera. Niechętnie też ćwiczą na WF-ie.