Obserwacja była prowadzona przez ekspertów z University of Iowa Hospitals and Clinics. Uwzględniała dane kobiet w średnim wieku około 63 lata, które były uczestniczkami badania Women's Health Initiative.

Reklama

Okazało się, że kobiety, które regularnie piją dwa lub więcej napojów dietetycznych dziennie, są aż o 50 proc. bardziej zagrożone nagłą śmiercią z powodu schorzeń układu krążenia w porównaniu z rówieśniczkami, które stronią od takich napojów. Uczeni brali pod uwagę inne czynniki ryzyka zawału i udaru, takie jak nadciśnienie, wysoki poziom cholesterolu czy otyłość.

Jak przyznał autor badania, dr Ankur Vyas: Znaleźliśmy związek między spożywaniem napojów dietetycznych a schorzeniami układu krążenia. Ale nie możemy powiedzieć, że takie picie powodują problemy. Z obserwacji wynika bowiem, że po napoje dietetyczne częściej sięgają osoby otyłe, chore na cukrzycę i z nadciśnieniem, a to niewątpliwie czynniki ryzyka zawału i udaru. Dlatego konieczne są kolejne badania, które skupią się przede wszystkim na tym, czy produkty typu light wywołują schorzenia serca.

Wyniki badań zostały zaprezentowane podczas sesji naukowych American College of Cardiology w Waszyngtonie.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Reklama