Uczeni z Roehampton University przeprowadzili badania wśród ponad tysiąca mężczyzn i kobiet. Sprawdzali, jakim zdrowiem się cieszą i czy lubią się wylegiwać w łóżku. I co się okazało?

Reklama

Otóż 13 procent z ankietowanych przyznało, że wstaje w tygodniu przed godziną 7 rano i nie potrzebuje dłuższego dosypiania w weekend, by czuć się wyśmienicie. Z kolei 6 procent z badanych można zaliczyć do nocnych marków. To osoby, które wylegiwały się do 9 rano i chętnie korzystały z okazji dospania sobie w wolny dzień – donosi brytyjski dziennik "Daily Mail".

Ale wygoda nie zawsze idzie w parze ze zdrowiem. Jak pokazały badania, ranne ptaszki rzadziej wykazywały symptomy depresji niż sowy. Częściej też jadły śniadania, co jest podstawą dobrego odżywiania i skutkuje lepszą przemianą materii oraz niższą wagą ciała.

Jak przypuszcza doktor Jӧrge Huber z Roehampton University, należy również skupić się nad tym, jak pora wstawania wpływa na osobowość. Bo, zdaniem naukowców, wpływa. A to między innymi dlatego, że nocne marki mają problemy z zasypianiem i często budzą się zmęczone oraz rozdrażnione.

Reklama

Czytaj także: Odchudzasz się? Uważaj na te pułapki! >>>