To choroba, czy może tylko uciążliwa reakcja organizmu? A może to tak naprawdę wymysł XXI wieku? Czy możemy się przed nią bronić? Na te i wiele innych pytań odpowiada ekspert Centrum Dializa, Ordynator Oddziału Pediatrii w Szpitalu w Łasku, dr Klaudiusz Grzegorczyk.

Reklama

Panie Doktorze, mówi się, że alergia to choroba naszych czasów – czy to prawda, że wcześniej nie występowała?

Alergie towarzyszą nam od początku dziejów, obecnie obserwujemy jednak wzrost ich występowania. Pierwszą znaną nam ofiarą alergii był egipski faraon Menes, który żył ok. 3100 lat p.n.e. Inskrypcja hieroglificzna na jego grobie głosi, że zmarł w krótkim czasie po tym, jak ukąsiła go pszczoła. Z kolei pierwsze zapiski związane z alergią pochodzą z V wieku p.n.e. Ich autorem był Hipokrates, który zauważył zależność pomiędzy wystąpieniem zaburzeń żołądkowo-jelitowych i pokrzywki a wypiciem mleka krowiego. To tylko wybrane przykłady, ale pokazują, że nie tylko obecnie mamy problemy z alergią.

Czy możemy uchronić się przed alergią?

Teoretycznie tak. Jeśli założymy, że występowanie objawów uzależnione jest od kontaktu z alergenem, to jego usunięcie powinno zapobiec występowaniu choroby. Niestety to tylko teoria, bo w praktyce jest to niemożliwe. Nie da się całkowicie wyeliminować powszechnych alergenów, co udowodniły dotychczas podejmowane interwencje (dietetyczne, środowiskowe, czy immunologiczne), które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Warto jednak stosować odpowiednią profilaktykę, zaleca się m.in. unikanie palenia papierosów oraz ekspozycji na dym papierosowy, unikanie wilgoci i przebywania w pomieszczeniach z zanieczyszczonym powietrzem. Jeśli chodzi o najmłodszych, to istotne, aby do 6 miesiąca życia dzieci były karmione piersią. Jeśli nie jest to możliwe warto przynajmniej do 4 miesiąca stosować mieszanki hipoalergiczne, zwłaszcza w przypadku dzieci obarczonych ryzykiem występowania alergii.

Reklama

Czy alergia i uczulenie to, to samo?

Nie, chociaż pacjenci często mylą te dwa terminy. Alergia jest bardzo szerokim pojęciem – oznacza nadwrażliwość immunologiczną, która po kontakcie z alergenem objawia się jako zdolność do wywoływania reakcji zapalnej organizmu. Jeśli ta nadwrażliwość wywoła objawy kliniczne, np. nieżyt nosa, czy zapalenie spojówek, to mamy do czynienia z chorobą alergiczną. Natomiast uczulenie jest jedynie związane z wytworzeniem się swoistych przeciwciał lub limfocytów, które mogą reagować z danym alergenem. Nie świadczy to jednak o chorobie, tylko o tym, że organizm posiada pewne narzędzia, ale jeszcze z nich nie korzysta. Uczulenie możemy wykryć za pomocą np. testów skórnych, alergię zaś poprzez konfrontację objawów z uczuleniem.

Reklama

Kto jest najbardziej narażony na alergię?

Najbardziej narażone są osoby pochodzące z rodzin, w których alergie już występowały. Zaraz po nich w grupie obarczonej ryzykiem znajdują się Ci, którzy na co dzień przebywają w niezdrowych środowiskach, mam tu na myśli, np. takie o dużym zanieczyszczeniu powietrza.

Panie Doktorze, jak możemy poznać, że dziecko ma alergię?

Kluczowa jest powtarzalność objawów. Alergia powoduje, że pewne objawy będą się powtarzały za każdym razem, gdy dziecko będzie miało styczność z alergenem. Przykładowo, jeśli dziecko ma nieżyt nosa, który występuje zawsze w okresie pylenia brzozy, to możemy podejrzewać, że ma ono alergię na pyłki brzozy. Stuprocentową pewność zagwarantuje jednak dopiero odpowiednia diagnostyka alergologiczna, która może ustalić czynnik uczulający.

Co najczęściej uczula dzieci?

Dzieci najczęściej uczulają tzw. alergeny powietrznopochodne. Należą do nich roztocze kurzu domowego, sierść i naskórek zwierząt, zarodniki grzybów pleśniowych i pyłki roślin. Natomiast alergenami pokarmowymi, które również często stwarzają problemy są mleko, kurze jaja, pszenica, soja i orzeszki ziemne.

Jaki rodzaj alergii jest najbardziej uciążliwy dla dzieci?

Zdecydowanie najbardziej uciążliwe są alergeny powietrznopochodne, które występują w domach. Praktycznie nie da się ich uniknąć i są obecne w środowisku przez cały rok. Jednak nie tylko rodzaj alergii ma znaczenie, równie istotny jest stopień nasilenia choroby. Może być mały, średni lub duży i to właśnie on najbardziej przekłada się na uciążliwość.

Jak wygląda leczenie alergii u dzieci? Co jest najskuteczniejsze?

Nie ma jednej, najskuteczniejszej metody leczenia wszystkich chorób alergicznych. Generalnie leczenie alergii u dzieci jest podobne do leczenia u dorosłych. Jeśli miałbym wskazać metodę, którą ja uważam za naprawdę skuteczną, to byłaby to immunoterapia swoista. Jednak jest ona zarezerwowana dla pacjentów od piątego roku życia.

Czy alergię można wyleczyć raz na zawsze bez obaw, że może powrócić?

Niektóre alergie, jak np. atopowe zapalenie skóry, z czasem zmniejszają nasilenie objawów. Z kolei inne mogą ewoluować, przykładem jest alergiczny nieżyt nosa, który nieleczony zwiększa ryzyko astmy. Biorąc pod uwagę sposób dziedziczenia chorób alergicznych oraz zależną od środowiska ekspresję poszczególnych genów, niestety nie możemy mówić
o pełnym wyleczeniu alergii. Najczęściej spotykamy się z remisją, czyli stanem, w którym pacjent nie prezentuje objawów klinicznych, pomimo, że jest chory.

Co zrobić, aby zapewnić dziecku z alergią odpowiednią ochronę na co dzień?

Podstawą jest oczywiście stosowanie wszystkich leków zgodnie z zaleceniem lekarza. Jeśli natomiast chodzi o profilaktykę wtórną, to jest ona uzależniona od rodzaju alergii, czyli np. jeśli dziecko ma atopowe zapalenie skóry, to najważniejsze jest regularne stosowanie odpowiednich preparatów natłuszczających skórę (tzw. emolientów). W różnego rodzaju pyłkowicach należy unikać spacerów w słoneczne i wietrzne dni w okresie pylenia roślin, które dziecko uczulają.

Do czego może doprowadzić nieleczona alergia?

Odpowiedź na to pytanie zależy od rodzaju alergii – w tych pokarmowych może nawet dojść do zaburzeń rozwoju dziecka, a w skórnych, którym najczęściej towarzyszy świąd, dochodzi do zaburzeń snu, co z kolei prowadzi do pogorszenia jakości życia. Jak już wspominałem wcześniej, nieleczony nieżyt nosa może wywołać astmę, która, jeśli jest źle leczona powoduje pogorszenie parametrów oddechowych i wydolności układy oddechowego, obniżając tym samym ogólną sprawność dziecka. Natomiast w skrajnych przypadkach nieleczenia alergii może nawet dojść do zgonu.

Czy można zawczasu zadbać o to, by wyeliminować ryzyko wystąpienia alergii u dziecka?

Niestety doświadczenie pokazało, że niewiele możemy zrobić. Najważniejsza jest odpowiednia opieka alergologiczna po stwierdzeniu choroby. Pozwala ona nie tylko na kontrolę alergii, ale może również zapobiec występowaniu kolejnych. Najlepszym przykładem na to jest immunoterapia swoista alergicznego nieżytu nosa, która jest w stanie zapobiec rozwojowi astmy.