Dyrektor przypomniał, że tegoroczny piknik wypada prawie w czwartą rocznicę przyjęcia do "Budzika" pierwszego pacjenta - miało to miejsce na początku lipca 2013 r. Podkreślił, że w tym czasie klinika przyjęła 78 dzieci, z czego 33 opuściło ją jako uznane za wybudzone.

Reklama

Podkreślał znaczenie czasu w wybudzaniu pacjentów i przywracaniu im dawnej sprawności. - To nie jest bieg na 100 metrów, to jest maraton albo ultramaraton, czas jest bardzo ważny - przekonywał.

Również współpracujący z "Budzikiem" i Fundacją Ewy Błaszczyk "Akogo?" znany neurochirurg prof. Wojciech Maksymowicz mówił o tym, że "bez treningu nie ma efektów". - Jak się zacznie te drogę, to się nią dalej idzie i końca prawie nie widać - podkreślał. Jak mówił, nie zawsze możliwe jest przywrócenie pacjenta do dawnej formy, ale można przywrócić mu sprawność, warunkiem jest jednak ciężka i długotrwała praca.

Prof. Maksymowicz niedawno uruchomił "Budzik" dla dorosłych, w tym tygodniu wybudził się pierwszy pacjent tej placówki. Profesor prowadził też program wszczepiania stymulatorów ośrodkowego układu nerwowego; wszczepiono ich dotąd 16. Jak mówił, u pacjentów dotychczas zoperowanych widoczna jest poprawa stanu zdrowia, a co najmniej 3 pacjentów odzyskało pełną świadomość. Wszystkie koszty związane z zabiegami pokryła Fundacja "Akogo?".

Reklama

Wszczepianie stymulatorów do nowatorska metoda zespołu japońskich specjalistów, których do Polski sprowadziła fundacja. - To fundacja, Ewa i jej pomysły doprowadziły do stosowania stymulatorów. (...) Obecnie razem z Japończykami tworzymy trzon badań w tym kierunku - mówił prof. Maksymowicz.

Szefowa Fundacji "Akogo?" Ewa Błaszczyk zapowiedziała, że jej fundacja będzie się koncentrować na tworzeniu kolejnych placówek dla dorosłych, a także uczeniu i sprowadzaniu do Polski procedur, jakie świat jeszcze może zaproponować chorym. Jak mówiła, chciałaby, żeby nie trzeba było jeździć na drugi koniec świata na operację, ale żeby skomplikowane, nowoczesna zabiegi były dostępne w Polsce.

Reklama

W sobotnim pikniku uczestniczyli pacjenci "Budzika" oraz ich rodziny, a także przyjaciele kliniki. Dzieci oraz ich mamy dostały prezenty. Imprezie towarzyszył koncert przyjaciela Fundacji "Akogo?" i terapeuty kliniki "Budzik" Tomasza Szweda.

Klinika "Budzik" została uruchomiona w lipcu 2013 r. jako pierwszy w Polsce wzorcowy szpital dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Działa przy warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka, posiada 15 łóżek, z pełną infrastrukturą niezbędną do hospitalizacji i rehabilitacji neurologicznej dzieci po ciężkich urazach mózgu.

"Budzik" przyjmuje dzieci do 18 roku życia po urazie, w konsekwencji którego doszło do ciężkiego niedotlenienia mózgu, z syndromem apalicznym (z wyłączeniem urazów okołoporodowych, chorób metabolicznych genetycznie uwarunkowanych). Przyjmowane są dzieci przebywające w śpiączce nie dłużej niż 12 miesięcy od urazu lub 6 miesięcy jeśli śpiączka wystąpiła z przyczyn nieurazowych, dzieci mogą być leczone w Klinice przez okres 12 miesięcy, z możliwością przedłużenia o kolejne 3 miesiące.

Budowa Kliniki, której koszt wyniósł ponad 20 mln zł, została sfinansowana przez Fundację "Akogo?" dzięki ofiarności wielu darczyńców indywidualnych, firm, fundacji oraz środków UE.