Najważniejsze jest zwiększenie dostępu do leczenia onkologicznego oraz ograniczenie biurokracji - wyjaśnił wiceminister Pinkas. Zmieniona zostanie również Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego, ma być poprawiony system informatyczny. Resort zamierza doprowadzić do pełnej kompleksowości w zakresie świadczeń onkologicznych oraz uprościć sposób funkcjonowania konsyliów.

Reklama

Lekarze od dawna czekają na zmiany w pakiecie onkologicznym. Zdaniem prezesa Polskiego Towarzystwa Onkologicznego profesora Jacka Fijutha, największą udręką środowiska medycznego jest sprawozdawczość oraz Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego, która powinna zostać zlikwidowana.

Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu profesor Adam Maciejczyk zwracał z kolei uwagę na niskie wyceny niektórych świadczeń, przez co szpitale ponoszą straty finansowe.

Pakiet onkologiczny został wprowadzony ponad rok temu. Miał skrócić kolejki do diagnostyki i leczenia nowotworów. Od stycznia zeszłego roku wydano ponad 220 tysięcy kart Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego.