Brawa dla naukowców z Uniwersytetu Monash w Australii. Opracowali oni specjalny skład pigułki antykoncepcyjnej dla mężczyzn, która działa jak czasowa wazektomia, czyli hamuje wydzielanie spermy. Jak? Blokuje dwa białka zaangażowane w proces ejakulacji.

Reklama

Co ważne, pigułki nie wpływają na męskie hormony, dzięki czemu nie obniżają libido, ani nie odbierają ochoty na seks. Poza tym po ich odstawieniu płodność wraca.

Na razie testy były przeprowadzone na myszach. Wypadły pomyślnie. Twórcy pigułki zapowiadają więc kolejne badania z udziałem ludzi.

Wyniki badań zostały opublikowane na łamach "Proceedings of the National Academy of Science".

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Reklama

Trwa ładowanie wpisu